![]() |
|||||
![]() |
|||||
![]() |
|||||
Strona startowa Fotografia na materiałach nietypowych, FOTOGRAFIA, różne Feminism-and-Post-Feminism TEORIA, na studia, różne From Within 2008 DVDRip XviD-VoMiT NAPISY PL, Pliki, RÓŻNE PLIKI, alf3 Fitzcarraldo (1982) CD1, WERNER HERZOG, ☆ WERNER HERZOG ================== Fighter - Kochaj i walcz 2008, rożne FluidMechanics-White-1k stron, Różne Forum dyskusyjne, rożne From Hell, rożne Firma jak Kamorra 11 strategicznych zasad mafii w legalnym biznesie, OnePress Firma z głową. Jak rozkręcić biznes, OnePress |
Firma (The Firm)1993 .cd1, rożne[ Pobierz całość w formacie PDF ]00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.00:00:22:Raz! Raz!00:00:59:Rzucaj, rzucaj!00:01:00:A to sukinsyn!00:01:02:To znaczy, dobry rzut, panie S�dzio.00:01:06:Pracuj� obecnie|na dodatkowe punkty,00:01:09:jako urz�dnik|dla s�dziego Hookstrattena.00:01:11:BJ Hookstrattena?00:01:13:To bardziej imponuj�ce ni�|lokata w najlepszych 5%.00:01:16:Nie wiem, jakie oferty|otrzyma� pan z Wall Street...00:01:20:W najlepszej pi�tce w klasie,|nie w najlepszych 5%...00:01:24:Panie McDeere, oferujemy panu|68,000 rocznie00:01:27:w najlepszej firmie prawniczej|w Chicago.00:01:29:- Gdzie musi pan jeszcze i��?|- Do pracy. Mam teraz przerw�.00:01:33:Wiem, �e mia� pan|du�o ofert,00:01:36:ale naszym klientom|nie dor�wna nikt inny!00:01:41:Zaoferujemy panu 74,000...00:01:42:..wymogiem pierwszego roku|pracy w firmie00:01:45:jest przepracowanie tylko 2.000 godz.00:01:46:Chcemy, aby mia� pan czas|na �ycie poza biurem.00:01:50:Je�eli kibicuje pan Lakersom,|dostanie pan miejsce w Forum.00:01:59:Wiem, �e inne firmy|oferowa�y panu wszystko.00:02:04:Ale z pana zdolno�ciami|i ambicj�,00:02:07:nasza firma jest miejscem dla pana.00:02:08:Nie m�wmy o formie|pakietu,00:02:10:ale o tym, co si� w tym|pakiecie znajduje.00:02:12:Jeden z partner�w to by�y gubernator,|dw�ch innych to kongresmani.00:02:15:Jeszcze inny jest by�ym|Ministrem d/s Rolnictwa...00:02:17:Mog� prosi� o pana p�aszcz?00:02:33:- Mitchell McDeere?|- Tak.00:02:34:Lamar Quinn. Prosz� wej��.00:02:37:Poznaj Olivera Lamberta -|starszego wsp�lnika firmy.00:02:43:To jest Royce McKnight,|nasz zarz�dzaj�cy.00:02:45:- Witamy. Napije si� pan czego�?|- Nie, dzi�kuj�.00:02:48:Usi�d�, Mitch.00:02:53:Masz pewnie dosy� rozm�w o prac�?00:02:55:Nie. Nie wiem tylko,|co powinienem powiedzie�.00:02:57:Typowe zachowanie prawnika.00:02:59:W wielu wypadkach zdarza mi si�|zapomnie� j�zyka w g�bie,00:03:02:ale najcz�ciej przy �onie.00:03:05:Prosz� nam opisa� tak� sytuacj�...|z pana �on�.00:03:09:Kiedy zobaczy�em j� pierwszy raz,|kiedy si� k��cimy,00:03:14:nawet kiedy wchodzi|do pokoju.00:03:19:A pa�ska pozosta�a rodzina?00:03:21:M�j ojciec zgin��|w kopalni,00:03:24:a matka powt�rnie wysz�a za m��|i mieszka na Florydzie.00:03:28:Bracia, siostry?00:03:31:�adnych.00:03:33:Mitch, nie chcemy si�|wtr�ca�,00:03:36:ale stabilno�� w rodzinie|ma dla nas wielkie znaczenie.00:03:41:Bendini, Lambert & Locke|to ma�a firma w Memphis,00:03:44:kt�ra zatrudnia 41 -prawnik�w.00:03:45:Tworzymy jednak du�� rodzin�,|wi�c jeste�my rozwa�ni.00:03:49:Oczywi�cie...|Czy masz jakie� pytania?00:03:54:Jakie warunki mi proponujecie?00:04:02:Pakiet zawiera system premiowy,|nisko oprocentowan� hipotek�,00:04:06:aby� m�g� kupi� dom,|cz�onkostwo naszego klubu,00:04:11:firma wydzier�awi ci r�wnie�|nowego Mercedesa.00:04:13:Mo�esz wybra� kolor, Mitch.00:04:15:Lamar, nie uwa�a�e�,|co m�wi�.00:04:17:Jego �ona wybierze kolor.00:04:23:- Czy... mam j� otworzy� tutaj?|- Oczywi�cie.00:04:27:Chyba, �e potrafisz nam powiedzie�,|co jest w �rodku.00:04:31:Prawnik wart takiej oferty,00:04:33:nie potrzebuje|otwiera� koperty.00:04:42:Panie McKnight, czy to prawda,|�e pan zarz�dza firm�00:04:45:Bendini, Lambert & Locke?00:04:48:Czy pan Lambert,|jako starszy wsp�lnik,00:04:50:przekaza� panu instrukcje|co do mojego zatrudnienia?00:04:52:Tak.00:04:53:Panie McKnight, czy robi pan to,|o co pan Lambert pana prosi?00:04:58:Sprzeciw. Pytanie jest dwuznaczne.00:05:01:Podtrzymany.00:05:06:Czego dok�adnie dotyczy�y|przekazane panu instrukcje?00:05:09:M�wi�y, �e jest pan rozchwytywany,|mia�em te� dopilnowa�,00:05:12:aby pozyska� pana dla firmy00:05:15:przed rozpocz�ciem|przetargu ofert.00:05:16:W jaki spos�b pan tego|dopilnowa�?00:05:20:Przekupi�em urz�dnika|z biura pracy w Harvardzie,00:05:25:kt�ry poda� mi sum�|najwy�szej oferty,00:05:28:a potem doda�em do tego 20%.00:05:31:Mitch, list, jaki dosta�e�|od firmy Bendini, Lambert&Locke,00:05:34:jest jedynym wys�anym listem.|Chcemy, aby� dla nas pracowa�.00:06:04:B�dziesz teraz musia� wyj��.|Oczekuj� m�a.00:06:09:Do diab�a z nim.00:06:12:Chod�.00:06:17:Wieprzowina, wo�owina|kaczka po mandary�sku...00:06:20:od Ch�opc�w Wong.00:06:24:- Ma nawet korek.|- Co si� dzieje?00:06:26:Pami�tasz ten list|od firmy w Memphis?00:06:30:Memphis?00:06:31:Te� tak my�la�em, dop�ki|nie przedstawili swojej oferty.00:06:35:- Ile wi�c wynosi�a oferta?|- Nie powiedzieli. Jest tu.00:06:44:- Jest zaklejona.|- Zgad�em.00:06:47:- Co?|- No, jestem w tym dobry.00:06:59:Plus dodatkowe 5%|w drugim roku pracy.00:07:02:- Dlaczego?|- "Dlaczego?"00:07:06:- Po czyjej jeste� stronie?|- Po twojej.00:07:10:Plus premie,|nisko oprocentowana hipoteka.00:07:13:Dom z ogrodem?00:07:14:Zafundowali nam bilety, aby�my|przylecieli do Memfis z wizyt�.00:07:43:Czuj� si� tu, jak u siebie.00:07:54:Do zobaczenia, panie S�dzio.00:08:10:Cze��, Mitch.|Najpierw spotkanie z pracownikami,00:08:13:a potem lunch ze wsp�lnikami|w naszej prywatnej jadalni.00:08:18:Oto nasz cenny,|nowy nabytek.00:08:21:By� kuszony przez|gigant�w00:08:23:z Nowego Jorku, Chicago|i innych miast,00:08:26:wi�c musimy mu jak najlepiej|"sprzeda�" nasz� ma�� firm�.00:08:30:W mi�dzyczasie|b�dzie pr�bowa� ukry� za�enowanie,00:08:33:kiedy powiem, �e ko�czy Harvard|z wyr�nieniami.00:08:45:W firmie nie ma rozwodnik�w?00:08:46:W firmie nie ma rozwodnik�w.|To niemo�liwe.00:08:48:Nie ma te� kawaler�w.00:08:50:A kobiety?|By�a kiedy� jedna.00:08:53:Tylko jedna?00:08:54:Tak, Alicja Krauss.00:08:56:Chwiejny krok na wysokich obcasach.|Pozytywne dzia�anie na szczud�ach.00:09:00:Wszyscy biali, m�czy�ni|i �onaci, tak?00:09:10:- Co to by�o?|- Oto i ca�y on.00:09:34:R�nimy si� od tych|z p�nocnego-wschodu.00:09:36:Pod wzgl�dem tempa,|jeste�my niemal statyczni.00:09:39:Uprzejmi... nie plotkujemy za du�o.00:09:43:- Strze�emy cudzych sekret�w.|- Podoba mi si� to.00:09:48:Co ci si� w tym podoba?00:09:51:To, �e jeste�cie rodzin�.|Wszystko, co powiedzia�e�.00:10:03:W Bostonie uczy�am|w szkole prywatnej.00:10:07:A ty pracujesz?00:10:08:Przesta�am, kiedy Lamar|sko�czy� studia prawnicze.00:10:11:- Ale nie jest to zabronione.|- Zabronione?00:10:13:- Firma nie zabrania ci pracowa�.|- Jak mo�na zabrania� pracowa�?00:10:16:Nie zabrania si�.00:10:17:Poza tym, z dw�jk� dzieci|nie narzekam na brak pracy.00:10:21:- Planujecie za�o�y� rodzin�?|- Mo�e za par� lat.00:10:24:- Firma do tego zach�ca.|- Niby jak?00:10:35:- Hej. No i co?|- No i nic!00:10:42:Wiem, muzyka jak podczas rejsu,|�eberka z sekretnego przepisu -00:10:44:s� troch� kwadratowe ale...00:10:46:Mog� by� kwadratowe.|Nie odpowiada mi tylko dziwaczno��.00:10:50:Co masz na my�li?00:10:52:Przytocz� ci cytat.00:10:53:Firma "nie zabrania"|mi pracowa�00:10:56:i "zach�ca" do za�o�enia rodziny.|Zapytaj mnie dlaczego.00:10:59:Lubi� dzieci.00:11:00:Dzieci stwarzaj� poczucie|stabilno�ci.00:11:04:- Chcesz us�ysze� wi�cej?|- Nie. Masz racj�.00:11:08:Wyskocz� przez barierk�.00:11:11:- M�j testament jest prosty.|- Dobra, dobra.00:11:15:Abby, to s� mili ludzie.00:11:18:Mnie urzekli bardziej -|ale ty z tym dorasta�a�.00:11:22:96.000 rocznie tutaj,|to jak 150 w Nowym Jorku.00:11:28:Czy my�la�a� kiedy�, �e b�d�|tyle zarabia�?00:11:30:Oczywi�cie.00:11:31:Naprawd�?00:11:35:Poza tym... twoi rodzice|mieszkaj� tu� obok.00:11:40:Wi�c jak si� pok��cimy,|nie b�d� mia�a do nich daleko?00:11:42:Dok�adnie.00:11:52:Zadzwoni�a z hotelu|dwa razy...00:11:54:do rodzic�w|i do zarz�du szk� w Memfis.00:11:59:Wydaje si� mie� pewne opory.00:12:02:Nie chcia�bym go straci�.00:12:05:Z czasem si� przyzwyczai.00:12:07:Co z Kozinskim i Hodgesem?|Rozmawia�e� z lud�mi z Chicago?00:12:13:Tak.00:12:16:Nie wygl�da to dobrze.|Musimy jako� zadzia�a�.00:12:35:Narysowa�am u�miechni�t� buzi�,|pani McDeere.00:12:38:Gdzie jest Memphis?00:13:13:- Czy to ten?|- Wygl�da inaczej.00:13:17:�adniejszy ni� na zdj�ciach.00:14:00:"Mitch i Abby,|pozwolili�my sobie00:14:02:na tymczasowe umeblowanie|waszego domu."00:14:04:"Tylko par� rzeczy,|aby�cie czuli si� u siebie".00:14:16:Abby!00:14:25:Niez�y, co?00:14:28:Gdzie jest tw�j?00:14:45:- Nie wstawaj.|- Nie obawiaj si�.00:14:58:- Mitchell McDeere.|- Jeste�my troch� nadgorliwi, co?00:15:49:Co ty robisz? Podobno|jeste� tutaj od 6:30.00:15:52:Zaczynam uczy� si� do egzaminu.00:15:54:Nikt z naszych nigdy go nie obla�.|Poka�� ci twoje biuro.00:15:58:Wally Hudson, kontrakty.|Chc� ci pom�c w egzaminie.00:16:04:Na pocz�tek 4-godzinny|test wyboru z etyki.00:16:08:Przejrzyj pierwszych 6 rozdzia��w.|Do zobaczenia w �rod� o 8:45.00:16:12:- �aden z naszych nie obla� egzaminu.|- Doprawdy!00:16:16:Ken Curry, stosunki wewn�trzne.00:16:18:Mike Hill, spadki i nieruchomo�ci.00:16:21:Nina.00:16:22:Kurwa! Prosz�.00:16:27:Przepraszam. W czym mog� pom�c?00:16:29:To chyba ja|mog� ci pom�c.00:16:31:Avery Tolar, b�d� twoim mentorem.|Chod�my na lunch.00:16:34:Lunch? Nie ma jeszcze...00:16:35:Dwunastej w po�udnie.|To b�dzie lunch przy pracy.00:16:38:Chod� ze mn� do biura.|Musz� zanie�� teczk�.00:16:43:Tw�j rachunek pokrywa te� czas|przeznaczony na my�lenie o kliencie.00:16:47:Niezale�nie od tego, czy robisz to|siedz�c w korku, gol�c si�,00:16:50:czy odpoczywaj�c w parku.|Specjalizuj� si� w...00:16:52:Tworzeniu sp�ek z.o.o. przy udziale|zagranicznych korporacji.00:16:56:Chc�, aby� dokona� przegl�du|ostatniej, jak� stworzy�em00:16:59:dla Sonny'ego Cappsa.00:17:00:Rok temu przynios�a 14 mln dochodu.00:17:02:Zap�aci� mniej ni� 4% podatku|i �a�uje ka�dego dolca.00:17:05:Nam zap�aci� 400.000,|wi�c "klient nasz pan".00:17:08:Sp�jrz na spraw�.|Spr�buj co� wymy�li�.00:17:11:Zadzwoni� do niego rano.00:17:13:- Czy mam je zachowa�?|- Tak, prosz�.00:17:... [ Pobierz całość w formacie PDF ] |
||||
![]() |
|||||
Wszelkie Prawa Zastrzeżone! Jedyną nadzieją jest... nadzieja. Design by SZABLONY.maniak.pl. |
![]() |
||||
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |