![]() |
|||||
![]() |
|||||
![]() |
|||||
Strona startowa Folwark zwierzecy, LEKTURY SZKOLNE Fiat 500 USA, Broszury samochodowe Fotografia Cyfrowa. Cwiczenia praktyczne. Fotografowanie obiektow ludzi i zjawisk, FOTOGRAFIA PODRĘCZNIKI Fotogea 2012. 09, fotografia, Magazyn FotoGeA 2010, 2012 Fortepian The Piano (1993), rożne Fizyka a Postep Cywilizacyjny-p20, Fizyka a Filozofia First Spanish Reader for beginners bilingual for speakers of English, Nauka języków, Hiszpański spanish Fine Woodworking 021, papermodels, historica Filozofia, Fine Scale Modeler 2014 11, Modelarstwo |
Ferdydurke, LEKTURY SZKOLNE[ Pobierz całość w formacie PDF ]Ferdydurke streszczenie „w pigu ł ce” Bohaterem Ferdydurke jest trzydziestoletni Józio, pocz ą tkuj ą cy pisarz. Utwór rozpoczyna scena, w której Józio budzi si ę ze snu z poczuciem wewn ę trznego rozdarcia – wydaje mu si ę , ż e – mimo swoich trzydziestu lat – ci ą gle jest „niewypierzonym ch ł ystkiem”. Pojawia si ę wówczas profesor Pimko, który si łą narzuca mu rol ę dziecka i zaci ą ga powtórnie do szko ł y. Instytucja ta – jak si ę okazuje – ma za zadanie wpycha ć m ł odzie ż w stan ponownego zdziecinnienia, jej nadrz ę dn ą rol ą jest „upupianie” uczniów, którym narzuca si ę „g ę b ę ” skromno ś ci, czysto ś ci i niewinno ś ci. Józio musi zmaga ć si ę z absurdami staro ś wieckiego systemu wychowania, w którym nie ma miejsca na samodzielne my ś lenie, a tylko bezmy ś lne powtarzanie wyuczonych formu ł ek. Szkolne schematy i bezmy ś lno ść nauczycieli obna ż a zw ł aszcza lekcja polskiego prowadzona przez profesora Bladaczk ę , który ka ż e uczniom bezsensownie, bo bez ż adnych wyja ś nie ń , powtarza ć s ł owa: „S ł owacki wielkim poet ą by ł ”. Kolejna jest lekcja ł aciny – równie nudna i niewnosz ą ca niczego wa ż nego w ż ycie uczniów, tak ż e klasie znów zacz ęł a grozi ć „powszechna niemo ż no ść ”. Reakcj ą uczniów na takie post ę powanie pedagogów okazuje si ę podzia ł na dwa obozy: „ch ł opaków” i „ch ł opi ą t”. „Ch ł opi ę ta”, których przywódc ą jest Pylaszczkiewicz, zwany Syfonem, podporz ą dkowuj ą si ę schematom narzucanym przez szko łę , „ch ł opaki” – przeciwnie – buntuj ą si ę pod wodz ą Mi ę talskiego (Mi ę tusa). Dalej odbywa si ę „pojedynek na miny” – szlachetne i paskudne, dwóch przywódców, który ko ń czy si ę przymusowym u ś wiadamianiem, czyli „gwa ł tem przez uszy” dokonanym przez Mi ę tusa na Syfonie. W tym momencie pojawia si ę pierwsza dygresja w utworze. Pisarz wypowiada si ę w niej na tematy zwi ą zane z sam ą twórczo ś ci ą , powstawaniem dzie ł a i odnoszeniem si ę przez pisarza do istniej ą cych wzorców, a tak ż e jej odbiorem. Interesuje go równie ż problem formy, zastanawia si ę , czy to my stwarzamy form ę , czy przeciwnie to ona stwarza nas. Po tym wst ę pie rozpoczyna si ę opowiadanie Filidor dzieckiem– historia pojedynku dwóch profesorów: syntetyka Filidora i analityka Anty- Filidora, która ko ń czy si ę stwierdzeniem, i ż W kolejnym rozdziale wracamy do g ł ównego nurtu narracji. Pimko zabiera Józia na stancj ę u pa ń stwa M ł odziaków. Ma to by ć dom nowoczesny, ho ł duj ą cy nowym pr ą dom. Pimko uwa ż a, ż e M ł odziakowie naucz ą Józia naturalno ś ci, czyli, ż e przestanie on w ko ń cu udawa ć doros ł ego. W m ł odo ść ma go ci ą gn ąć nowoczesna pensjonarka – Zuta, córka M ł odziaków. I pocz ą tkowo – rzeczywi ś cie – Józio jest dziewczyn ą zafascynowany. Za wszelk ą cen ę próbuje przyci ą gn ąć jej uwag ę i przekona ć Zut ę , ż e on równie ż jest nowoczesny. Im zreszt ą d ł u ż ej przebywa u M ł odziaków przekonuje si ę czym tak naprawd ę jest owa „nowoczesno ść ” – najbardziej charakterystyczn ą jej cech ą okazuje si ę swoboda obyczajowa i intelektualna ignorancja. Józio zaczyna my ś le ć , ż e to wszystko, co widzi u M ł odziaków te ż z pewnosci ą jest jak ąś poz ą i ż e mo ż e rozbi ć t ę przyj ę t ą przez M ł odziaków mask ę . Zaczyna ich podgl ą da ć , pó ź niej przeszukuje pokój Zuty. Kiedy znajduje w jej szufladzie plik listów mi ł osnych, w ś ród których s ą listy kolegi Józia ze szko ł y Kopyrdy i profesora Pimki, rodzi si ę w jego g ł owie sprytny plan. W imieniu dziewczyny pisze dwa identyczne listy do Kopyrdy i Pimki i zaprasza ich obu do pokoju Zuty. Maj ą si ę tam dosta ć w nocy przez werand ę . Przychodz ą obaj, najpierw Kopyrda, pó ź niej Pimko. Zaczajony za drzwiami Józio krzyczy, ż e w domu jest z ł odziej, aby zwabi ć do pokoju rodziców Zuty. M ł odziakowie, widz ą c obu adoratorów (a szczególnie jednego du ż o starszego), wpadaj ą w gniew, zaczyna si ę bijatyka, w której stopniowo zaczynaj ą bra ć udzia ł wszyscy obecni. Wszyscy z wyj ą tkiem Józia, który wymyka si ę ukradkiem. Do łą cza do niego Mi ę tus (uwiód ł w ł a ś nie s ł u żą c ą M ł odziaków). Udaj ą si ę na poszukiwanie prawdziwego parobka, którego odnalezienie jest marzeniem Mi ę tusa. Zgodnie z prawem symetrii – druga dygresja. Tym razem po ś wi ę cona oczekiwaniom pisarza wobec literatury. Mówi tu przede wszystkim o m ę kach z ł ej formy, cierpieniach twórcy, wylicza powody tych cierpie ń , a tak ż e mo ż liwo ś ci genezy dzie ł a. Po przedmowie nast ę puje te ż drugie opowiadanie: Filibert dzieckiem podszyty. To nieprawdopodobna historia meczu tenisowego, w trakcie którego jeden strza ł z pistoletu powoduje ca łą lawin ę wydarze ń . W pewnym momencie m ęż czy ź ni zaczynaj ą dosiada ć kobiet jak koni. Filibert pyta zgromadzonych o to, czy kto ś chce obrazi ć jego ż on ę . Obra ż ana kobieta rodzi nagle dziecko, a Filibert nieoczekiwanie zostaje „podszyty dzieckiem”. Józio i Mi ę tus [ Pobierz całość w formacie PDF ] |
||||
![]() |
|||||
Wszelkie Prawa Zastrzeżone! Jedyną nadzieją jest... nadzieja. Design by SZABLONY.maniak.pl. |
![]() |
||||
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |